20. W moim śnie, Joanna Gajewczyk

 




"Urzekła mnie niebanalność tej historii. Podoba mi się. Naprawdę!" - poleca Paulina Świst
Pola, zmęczona życiem w wielkim mieście, wraca do rodzinnej miejscowości, by spełnić swoje marzenia. Jednak spokojne życie na prowincji przerywa seria koszmarów nawiedzających ją każdej nocy. Sny są nie tylko wyczerpujące, ale i bardzo tajemnicze. Pola nie potrafi ich zrozumieć. Sytuacja zmienia się, gdy w kolejnym śnie spotyka nieznanego jej wcześniej mężczyznę Wadima, który w tej sennej rzeczywistości jest tak samo zagubiony, jak ona. Od teraz śnią razem. Dowiadują się, że miejsce, do którego zawsze się przenoszą jest związane z przeszłością Wadima.
Sen przeradza się w rzeczywistość, spotykają się na jawie. Decydują się wspólnie podjąć próbę rozwiązania tajemnicy koszmarów.
Czeka ich długa droga pełna cierpienia i bólu, ale także piękna i dzikiej, nieokiełznanej namiętności.


***


Pierwsze co urzekło mnie w książce w moim śnie, to niebanalny opis oraz piękna okładka. Szybko zdecydowałam się sięgnąć po tę książkę, ale nie spodziewałam się takiego rollercoestera emocji!

Główną bohaterką powieści jest 33-letnia Pola. Kobieta prowadzi kawiarnię Czarne mleko, wiedzie spokojne i poukładane życie. Wszystko zmienia się, kiedy w nocy zaczynają nawiedzać ją koszmary. Znajduje się ona w nich na opuszczonym placu zabaw, wraz z trupami dzieci. Po kilku takich snach Pola spotyka Wadima, mężczyznę, który także nie rozumie tej sytuacji. Wspólnie postanawiają rozwikłać tę zagadkę. Czy im się to uda?

Muszę przyznać, że czytając tę książkę, były momenty, podczas których autentycznie się bałam i miałam gęsią skórkę. Moim zdaniem wątek paranormalny został świetni rozbudowany i opisany. Chociaż momentami przerażająca, książka bardzo mnie wciągnęła. Przeczytałam ją w bardzo krótkim czasie, ale na pewno przyczynił się także język, jakim została napisana. Był on bardzo przystępny dla czytelnika. 

Książka zafundowała mi wiele wzruszeń. Oprócz świetnie opisanego wątku paranormalnego uważam, że na pochwałę zasługuje także historia miłosna Poli oraz Wadima. Nie była ona przecukrzona, taka w sam raz. Z całego serca mogę ją Wam polecić. Książka swoją premierę miała 31 marca, więc znajdziecie ją już w księgarniach.

Powieść oceniam na 10/10. Zdecydowanie trafia ona na listę moich ulubionych książek :). Sięgnę po nią jeszcze nie raz.

Serdecznie dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz książki do recenzji💕.

Wydawnictwo: Akurat, Muza
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Data wydania: 2021-03-31
Liczba stron: 410
Data wydania: 

Komentarze

Popularne posty