49. Ten, którego pragnę, Kennedy Fox

 


Evan Bishop jest przystojnym lekarzem.
Bezkompromisowym, ponurym, profesjonalnym.

Zamiast zostać i pracować na rodzinnym ranczu, Evan złamał schemat i został lekarzem na oddziale ratunkowym. Dobrze sobie radzi w życiu, inteligentny, szarmancki południowiec, dla kobiet jest niedostępny. Randkowanie nigdy nie było jego priorytetem, a tragiczna przeszłość sprawiła, że woli trzymać się od kobiet na dystans. Jednak pewnej nocy postanawia zaszaleć i zapisać swoją kartkę w księdze związków braci Bishop. Decyduje się na niezobowiązującą przygodę z tajemniczą dziewczyną, której ma nigdy więcej nie zobaczyć, co zdaje się idealnym rozwiązaniem dla tego samozwańczego singla.

Emily Bell jest dziewczyną z miasta, zdeterminowaną by uciec od rodziny i przeszłości. Chce zacząć wszystko od nowa i wyrobić sobie nazwisko w środowisku medycznym. Żadnych jednonocnych numerków i randek z kolegami z pracy – to jej nowe motto po tym, jak niejednokrotnie sparzyła się w przeszłości. Kiedy zgadza się iść na wesele jako osoba towarzysząca, wkrótce zostaje na nim sama, na szczęście nie na długo. Południowy urok, niesforne blond włosy i nieodparty seksapil pana Przystojniaka są dla niej nie lada pokusą. Emily postanawia zapomnieć o swoich postanowieniach na tę jedną noc.

W końcu niektóre zasady są po to, żeby je łamać.

Oboje chcą tego samego – jednej namiętnej nocy, by później rozejść się każde w swoją stronę. Żadnego przytulania. Żadnych telefonów następnego dnia. Żadnych niezręcznych pożegnań. Niestety życie ma wobec nich inne plany. Jeden z nich stanie się dla nich oczywisty, gdy w poniedziałek rano stawią się do pracy.


***

Książka Ten, którego pragnę swoją premierę miała w kwietniu. Planowałam przeczytać ją już od jakiego czasu, ale udało mi się to dopiero teraz. Ostatnio na polskim rynku ukazało się wiele książek z wątkiem mafijnym, dlatego też ta powieść ze środowiskiem lekarskim w tle była dla mnie przyjemnym powiewem świeżości. 
Najnowsza książka Kennedy Fox to lekki, niezobowiązujący romans. Główna bohaterką jest młoda lekarka, Emily, która niedawno zerwała ze swoim chłopakiem. Teraz chce zacząć wszystko od nowa w nowym mieście i szpitalu. Jej nowe motto brzmi ,,Żadnych jednonocnych numerków i randek z kolegami z pracy". Wszystko idzie zgodnie z planem, do czasu, gdy wraz ze swoją najlepszą przyjaciółką wybiera się na wesele, na którym poznaje niezwykle przystojnego mężczyznę. Oboje postanawiają zaszaleć i spędzić razem niezobowiązującą noc. Nie wiedzą jednak, że od poniedziałku przyjdzie im razem pracować... 
Autorki w bardzo ciekawy sposób oprócz opisania rozwoju wydarzeń pomiędzy Emily i Evanem pokazały także z jakimi problemami muszą zmagać się lekarze. Jakie trudności niesie ze sobą ten zawód. Podczas czytania tej książki w ogóle się nie nudziłam, wciągnęła mnie ona bez reszty. Pochłonęłam ją w jeden dzień i już nie mogę doczekać się kolejnego  tomu z tego cyklu, którego premiera jest planowana na maj.
Zachęcam Was do sięgnięcia po tę książkę, ponieważ naprawdę warto, zwłaszcza jeśli lubicie romanse z wątkiem lekarskim, a takich jest naprawdę mało.

Moja ocena: 9/10
Wydawnictwo: Muza
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Cykl: Bishop Brothers (tom 2)
Liczba stron: 416
Data wydania: 2021-04-28

Komentarze

Popularne posty