139. Między literami, Kate Clayborn

 



Ciepły i błyskotliwy romans o tym, co może kryć się między słowami…

Talent do kaligrafii przyniósł Meg Mackworth sławę. Ale Meg ma też inną umiejętność: odczytuje znaki, których inni nie widzą. Domyśliła się, że związek Reida Sutherlanda i jego wytwornej narzeczonej był skazany na porażkę, dlatego wplotła wykaligrafowane tajne ostrzeżenie w ich program ślubny. Sądziła, że nikt tego nie zauważy, ale nie doceniła inteligencji i spostrzegawczości Reida.

Rok później Reid odnajduje Meg, aby zapytać, skąd wiedziała, że jego skrupulatnie zaplanowana przyszłość wkrótce legnie w gruzach. Meg nie ma czasu na pytania Reida — chyba że dzięki jego towarzystwu odnajdzie inspirację. Bohaterowie stają się sobie coraz bliżsi, choć próbują ignorować to, co zaczyna ich łączyć. Ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że rodzi się między nimi uczucie…

***

Ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że książki, po które sięgam i historie w nic opisane są banalne i przewidywalne. Muszę przyznać, że coraz trudniej mnie czymś zaskoczyć - w ostatnim czasie dużo pisze się o sportowcach, mafii i romansach biurowych. Nie sądziłam, że Kate Clayborn, po której książkę ostatnio sięgnęłam zapewni mi oderwanie od tej rutyny. Między literami to książka z pewnością niezwykle oryginalną i zaskakująca czytelnika coraz bardziej wraz z kolejną przeczytaną stroną.
główną bohaterką jest błyskotliwa i niezwykle utalentowana Meg Mackworth, która zawodowo zajmuje się projektowaniem planerów i zdobieniem liter. Kiedyś praca sprawiała jej ogromna radość. Ostatnio dziewczyna cierpi na brak weny, a czeka na nią wielki projekt. Mało tego - w jej życiu pojawia się niezwykle przystojny, ale zamknięty w sobie Reid, którego Meg poznała kilkanaście miesięcy wcześniej. Projektowała wtedy dla niego i jego narzeczonej zaproszenia ślubne, w których ukryła przesłanie. Myślała, że jest ono widoczne tylko dla niej, jednak Reid odkrył jej tajemnicę. Meg jest pewna, że stoi za rozpadem jego związku. Mężczyzna pranie jednak tylko wyjaśnień od dziewczyny. Tak też zaczyna się ich nietypowa przyjaźń. Od tego momentu Meg  i Reid coraz częściej umawiają się na spacery, podczas których stają się sobie coraz bliżsi. Reid jednak planuje wyjazd z Nowego Jorku, więc nie ma mowy o żadnym związku. Jak potoczy się ta znajomość. Jakie tajemnice skrywa Reid? Koniecznie sięgnijcie po książkę Między literami, aby poznać odpowiedzi na te pytania!
Przeczytanie tej powieści sprawiło mi ogromną radość, jakiej dawno nie odczuwałam. Strasznie zżyłam się z głównymi bohaterami, którzy dali mi wiele cennych rad. Oprócz relacji pomiędzy Meg i Reidem w książce znajdziemy także ważny wątek dotyczący przyjaźni. Autorka w swojej książce pokazała jej siłę, ale dała także czytelnikowi wiele do myślenia. Cieszę się, że Kate Clayborn zdecydowała się pokazać, że wszyscy przyjaciele mają swoje lepsze i gorsze momenty. Nie zawsze jest cukierkowo, ale jeżeli wiemy, że ta przyjaźń jest prawdziwa i wyjątkowa, to nie możemy się poddawać.
Oprócz bohaterów, moje serce skradła także okładka książki. Pasuje ona idealnie do tego, o czym jest powieść i zdecydowanie wpada w oko. Ja na początku nie mogłam oderwać od niej wzroku i teraz mogę powiedzieć, że zajmie ona honorowe miejsce w mojej biblioteczce  :).
A czy Wy mieliście już okazję sięgnąć po tę książkę? Jeśli tak, to jakie są Wasze wrażenia po jej przeczytaniu? Czy zaskoczyła Was ona równie mocno jak mnie? 
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję wydawnictwu Słownemu!

Moja ocena: 10/10
Tytuł oryginału: Love Letterin
Kategoria: literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo: Słowne
Data wydania: 2021-11-24
Liczba stron: 384

Komentarze

Popularne posty