187. Książę mafii, Mathie Rocks

 




Ava desperacko próbowała się odnaleźć w nowej szkole. Nic więc dziwnego, że się wściekła, skoro nikt jej nie ostrzegł, by nie zadzierała z Samuelem Westonem – chłopakiem, któremu wszyscy schodzili z drogi. Czemu więc Ava mu się postawiła? Z lekkomyślności czy niepohamowanej chęci igrania z ogniem?
Nikt tak nie wkurzał Avy jak Samuel. I nikogo tak nie unikała, przemykając korytarzami nowej szkoły. Ale z jakiegoś powodu chłopak się na nią uwziął. A dziewczyna bynajmniej nie zamierzała ugiąć się pod jego pogardliwym spojrzeniem.
Ile przyjdzie jej zapłacić za słowa pełne buntu? Czy w historii tych dwojga chodzi o nienawiść? A może o fascynację?
Burzliwa i mroczna opowieść o walce charakterów. I o granicy między nienawiścią a fascynacją.
Emocjonalny huragan. Powieść, od której nie można się oderwać.

***

Cześć Kochani. Tą wieczorową porą przychodzę do Was z recenzją książki, której miałam ogromny zaszczyt zostać ambasadorką. Mowa tu o "Księciu mafii" autorstwa Mathie Rocks, który swoją premierę będzie miał już 7 września. 
Jak możecie zobaczyć na okładce książki, "Książę mafii" publikowany wcześniej na Wattpadzie, zebrał tam aż 2,5 miliona czytelniczek! Dacie wiarę? Aż wstyd się przyznać, że wcześniej nie słyszałam o tej historii...Skoro już jednak w Internecie była tak popularna, to oczywistym jest, że ma w sobie coś wyjątkowego, co przyciąga czytelników i nie pozwala o sobie zapomnieć.
Kiedy ja pierwszy raz sięgnęłam po tę książkę wiedziałam, że ją polubię, ale muszę przyznać, że z każdą przeczytaną stroną zakochiwałam się w niej i jej bohaterach coraz bardziej i bardziej. Co tu dużo mówić - autorka napisała wspaniałą książkę, którą koniecznie musicie przeczytać! Moje serce skradł już jej prolog, który jest bardzo oryginalny, ale zachęcający do dalszego czytania. Każdy rozdział nosi tytuł, który oddaje jego charakter. 
Główną bohaterką jest Ava, młoda dziewczyna, właściwie nastolatka, która wraz z rodzicami przeprowadza się do innego miasta i rozpoczyna naukę w nowej szkole. Pierwszy tydzień w niej spędzony jest w miarę spokojny, wszystko zmienia się kiedy poznaje Samuela, którego szybko nazywa w myślach tytułowym Księciem Mafii. Każdy w szkole stara się schodzić mu z drogi i z nim nie zadzierać, jednak niczego nieświadoma Ava już pierwszego dnia znajomości wdaje się z nim w sprzeczkę. Od tego momentu już nic nie jest takie samo, a sama Ava będzie musiała zrozumieć, że nie wszystko jest takie, jak do tej pory myślała. Jak potoczy się ta historia? Czy dziewczyna dojdzie do porozumienia z Samuelem? A może wszystko skończy się tragicznie? Aby się tego dowiedzieć, musicie sięgnąć po debiutancką powieść Mathie Rocks!
"Księcia mafii" przeczytałam w ekspresowym tempie i nadal jestem pod wrażeniem tej powieści. To jak autorka wykreowała bohaterów, jak poprowadziła całą tę historię sprawia, że jestem oczarowana. Ava-główna bohaterka, to dziewczyna niezwykle dojrzała jak na swój wiek. Często bohaterki książkowe zbliżone do niej wiekiem irytują czytelnika swoim zachowaniem-są niezdecydowane i na dłuższą metę czytanie takich książek jest nużące. Ava jest zupełnie inna. Samuel także jest bohaterem, którego po prostu nie da się nie lubić, nawet pomimo jego mrocznej strony. A może właśnie to ona sprawia, że jest on tak intrygujący...
"Książę mafii" to przede wszystkim romans, ale oprócz relacji dwójki głównych bohaterów porusza on wiele innych, ważnych kwestii. Na przykład zobaczyć możemy jaką relację ma główna bohaterka ze swoimi rodzicami i jak to na nią wpływa. Oprócz tego jest ona młodą osobą zmieniającą szkołę. Możemy sobie tylko wyobrazić jak trudna jest dla niej zmiana otoczenie i znalezienie nowych przyjaciół. Autorka wszystko to doskonale opisuje i niczego nie upiększa.
Książka została napisana z perspektywy 1-osobowej, co jeszcze bardziej umiliło mi jej czytanie. Choć liczy sobie ona nieco ponad 500 stron, to uwierzcie mi, że kiedy zaczniecie ją czytać, nie będziecie mogli się od niej oderwać. Tak było w moim przypadku i mam nadzieję, że pokochacie historię 
Avy i Samuela równie mocno jak ja. 
Na sam koniec pragnę jeszcze wspomnieć o okładce książki, która po prostu mnie oczarowała. Jest skromna, ale czarująca i po prostu wspaniała! 
Jako, że biorę udział w konkursie zorganizowanym przez wydawnictwo Znak oraz przez autorkę starałam się, aby zrobione przeze mnie zdjęcia jak najlepiej oddawały klimat całej książki. Tak więc każdy detal ma jakieś znaczenie-korale, które możecie zobaczyć na pierwszym zdjęciu tuż pod książką symbolizują bogactwo, siłę i wysoki status społeczny (nie muszę chyba wspominać, że idealnie pasuje to do Samuela :) ). Rozsypane płatki róż to z kolei symbol piękna, ale także miłości i namiętności, która połączyła dwójkę głównych bohaterów. Poza tym Róża kojarzy mi się z Samuelem. Jest ona piękna, ale kiedy chcemy ją dotknąć musimy uważać, aby się boleśnie nie zranić. Już podczas pierwszego spotkania z Samuelem, Ava pokłuła się jego kolcami, ale z czasem zaczęła dostrzegać jego lepszą stronę. Materiał, na którym zdecydowałam się położyć książkę moim zdaniem doskonale komponuje się z okładką, a jego złoty kolor na myśl przywodzi luksus i bogactwo, czego Samuelowi nie brakowało. Kiedy przesunięcie palcem w lewo, na kolejnych zdjęciach będziecie mogli przeczytać kilka wybranych przeze mnie cytatów z książki, które skradły moje serce. Starałam się, aby te zdjęcia zachowały swój mroczny charakter, a jednocześnie, aby wyczuć można było bijące  z nich ciepło, które mają zapewnić świecące się lampki. Mrok to Samuel, a świecące lampki to Ava. Dziewczyna wraz z upływem czasu coraz bardziej rozświetlała jego mrok o sprawiała, że widoczne stawały się te rzeczy i cechy chłopaka, których inni nie dostrzegali. Na ostatnim zdjęciu zobaczyć możecie słowa, które radzę Wam wziąć sobie do serca - każdy dzień zależy tylko i wyłącznie od Was samych. Nie pozwólcie innym, czy to ludziom, czy wewnętrznym  lękom przejąć władzy nad swoim życiem. Bądźcie jak Ava, która potrafiła zwalczyć strach i walczyć o swoje. Na tym zdjęciu dostrzec dostrzec możecie także koronkową podwiązkę, która ma oddawać namiętność, która wybuchła pomiędzy głównymi bohaterami.
Mam nadzieję, że zachęciłam Was do sięgnięcia po "Księcia mafii". Jest to książka, po którą z pewnością sięgnę jeszcze nie raz. Wspaniała historia skradła moje serce, a styl pisania autorki sprawił, że z niecierpliwością wyczekuję jej kolejnych dzieł!

Wydawnictwo: Znak
Kategoria: literatura młodzieżowa
Data wydania: 2022-09-07
Liczba stron: 512

Komentarze

Popularne posty